16 marca 2020
Od afery z TK Invest większą uwagę przypisujemy nie nowym ofertom, lecz temu jak spółki tworzą różne klony by robić między sobą różne roszady. (…) możemy wyśledzić niezwykłą mnogość powiązań między spółkami, prezesami, prokurentami czy nadzorcami.
Prezes jednej spółki jest prokurentem w innej oraz członkiem w jeszcze kilku innych. Jak wynika z wielu dotychczasowych artykułów, roszady w zarządach takich spółek oraz tworzenie kolejnych spółek-córek są na porządku dziennym. W tak zamąconym gąszczu firm łatwiej o robienie przekrętów.
Holding to organizacja, która grupuje wiele spółek. Najbardziej znanym jest zapewne jest imperium Czarneckiego, ale holdingiem jest też znany z przekrętu z obligacjami PCZ (…) To był w zasadzie pierwszy przypadek, w którym spotkałem się z przypadkiem amputowania niewygodnej spółki celowej. Niewygodnej, bo obligatariuszom nie podobały się poczynania zarządu, który od jednych wierzycieli wykupywał papiery przed terminem, innym nie wykupywał wcale.
Ciekawy mechanizm przekrętów na wydmuszkę, przez który liczne małe i średnie firmy bankrutują, został przedstawiony na portalu fronda.pl. Mechanizm jest prosty i służyć może jako pole do popisu dla innych firm celem wyłudzania środków.
Oto streszczenie fragmentu jednego z ciekawych artykułów na temat przekrętów:
Dalszy ciąg jest w zasadzie nieistotny (…) Dla nas ważny jest fakt samej możliwości robienia przekrętów, wobec którego prawnicy są w zasadzie bezradni.
Wygląda na to, że z podobnych mechanizmów, odpowiednio zmienionych na potrzeby emisji, korzystają niektórzy emitenci obligacji. Inny jest tutaj rzecz jasna rozkład powiązań kapitałowych: finansuje nie państwo, lecz obligatariusze kolejnych serii. Podwykonawców być nie musi, obligatariusze w zasadzie ufają w to, iż cel emisji jest realizowany. Generalnie dopóki spółka płaci regularnie odsetki, czujność obligatariuszy zwykle jest uśpiona i mało kto sprawdza co tak naprawdę spółka robi. Problemy pojawiają się w momencie, gdy ktoś postanawia sprawdzić czy cel emisji jest realizowany i odkryje, że wcale tak nie jest. Wtedy jednak jest już zwykle za późno, a wierzycielom pozostaje albo analiza nieprawidłowości i zgłoszenie sprawy do prokuratury, albo podjęcie kroków prawnych przeciwko takim spółkom.
Jak widać mając liczne przykłady udanych przekrętów, niektóre spółki od razu planują swoją wersję. Kolejne emisje w takim przypadku służą spłacaniu odsetek poprzednich emisji dla uśpienia czujności wierzycieli. I żaden organ nadzorczy nie sprawdza, czy jest to robione zgodnie z prawem.
Na swoistą parodię zakrawa fakt, że wcale być nie musi to być sprawdzane. W końcu na upadkach też da się zarobić, a tutaj pole do popisu mają nie tylko kancelarie prawne i sądy, ale także komornicy ścigający emitenta czy syndyk masy upadłości.
Źródło:http://polakcandwa.blogspot.com/2016/04/przekrety-na-spokach-wydmuszkach.html
Sprawdź powiązane usługi detektywistyczne:
>>> Wywiad gospodarczy
>>> Oszustwa i wyłudzenia ubezpieczeniowe
>>> Wyłudzenia kredytów i leasingów
>>> Nadużycia i kradzieże